top of page

Extremadura – zapomniany region Hiszpanii, który warto odkryć

Dziś obchodzimy Día de Extremadura – Dzień Estremadury, regionu, który dla wielu Hiszpanów i prawie wszystkich Polaków pozostaje nieznany. W mojej pracy nauczyciela języka hiszpańskiego przez lata spotkałam setki uczniów, a tylko jedna osoba odwiedziła ten zakątek Hiszpanii. A przecież właśnie stamtąd pochodzi mój ojciec – z małego miasteczka Ribera del Fresno.


Chciałbym więc opowiedzieć Wam o tej ziemi, trochę zapomnianej, ale niezwykle autentycznej i bogatej w historię, przyrodę i kulturę.



Gdzie leży Extremadura?


Estremadura znajduje się na zachodzie Hiszpanii, przy granicy z Portugalią, pomiędzy Kastylią a Andaluzją. To region bez dostępu do morza, przez co nie przyciąga masowej turystyki tak jak Costa Brava czy Costa del Sol. Właśnie dlatego wielu nazywa ją „zapomnianym regionem Hiszpanii”.


Ale w tym tkwi jej urok – spokój, autentyczność i krajobrazy, które nie zostały zdominowane przez turystów.


Valle del Jerte
Valle del Jerte


Piękno przyrody i miasta pełne historii


  • Cáceres – średniowieczne miasto wpisane na listę UNESCO. Spacerując jego uliczkami, można poczuć się jak w epoce rycerzy i konkwistadorów.

  • Mérida – stolica regionu, słynąca z doskonale zachowanych rzymskich zabytków: teatru, amfiteatru i akweduktu.

  • Park Narodowy Monfragüe – raj dla miłośników natury. To tutaj można zobaczyć majestatyczne sępy krążące nad dolinami rzeki Tag.

  • Trujillo – miasto rodzinne wielu hiszpańskich odkrywców, pełne imponujących placów i pałaców.



Hornachos i historia piratów moriskich


Jednym z najbardziej fascynujących rozdziałów historii Estremadury jest los miasteczka Hornachos. Po wygnaniu Moriscos (muzułmanów zmuszonych do chrztu) w XVII wieku, wielu mieszkańców Hornachos osiedliło się w Afryce Północnej. To właśnie oni stworzyli słynną republikę piracką w Salé (dzisiejsze Maroko). Przez lata byli postrachem wybrzeży Atlantyku, a ich korzenie prowadziły właśnie do cichego miasteczka w sercu Estremadury.


Ta historia pokazuje, że nawet małe miejsca mogą mieć wpływ na dzieje całego świata.



Moje osobiste wspomnienia


Miałam szczęście odwiedzić Estremadurę dziesiątki razy, od północy po południe, i za każdym razem odkrywam coś nowego. Miejsca takie jak zamek Zafra – dziś przekształcony w Parador Nacional (innym razem opowiem Wam o tych wyjątkowych hotelach rozsianych po całej Hiszpanii, gdzie można spać w historycznych budynkach w bardzo przystępnych cenach) – malownicza wioska Miravete, imponujący Most Alcántara, Sanktuarium Matki Bożej z Guadalupe – zabranej przez konkwistadorów do Ameryki i obecnej patronki Meksyku – czy urokliwe zakątki jak Hervás i La Vera.


Estremadura skrywa także bogatą przeszłość rzymską. W Méridzie zachował się jeden z najlepiej utrzymanych teatrów i amfiteatrów w całej Europie. A dla miłośników kina ciekawostka: postać Maksymusa Meridiusza z filmu Gladiator została przedstawiona jako pochodząca z Méridy w hiszpańskiej wersji dubbingowej, choć w wersji oryginalnej jego ojczyzną jest Trujillo.


W Estremadurze historia splata się z naturą, tworząc wyjątkowe miejsce dla podróżnika i doświadczenie, które na długo pozostaje w pamięci.


¡Feliz Día de Extremadura y felicidades a todos los extremeños!

(Szczęśliwego Dnia Estremadury i wszystkiego najlepszego dla wszystkich Estremeńczyków!)



Dlaczego warto odkryć ten region?


Jeśli uczycie się hiszpańskiego, odwiedziny w Estremadurze to wyjątkowa okazja, by:

  • ćwiczyć język w autentycznym otoczeniu,

  • poznać Hiszpanię inną niż ta z katalogów biur podróży,

  • spróbować lokalnych smaków jak jamón ibérico de bellota, migas extremeñas czy ser torta del Casar.

cortadora de jamón
cortadora de jamón

Estremadura to nie tylko ziemia, na której urodził się mój ojciec, ale też kawałek Hiszpanii, który zasługuje na pamięć i odkrycie.


Być może właśnie w tej „zapomnianej” Hiszpanii można znaleźć to, co najbardziej autentyczne i prawdziwe.

bottom of page